Widać, że rosną ceny magnesu?

Od marca 2017 roku zauważalny jest stały dynamiczny progres kosztów wydobycia pierwiastków ziem rzadkich. Naturalnie odzwierciedla się to na cenach magnesów NdFeB, oraz w następstwie na wartościach wszelkich artykułów produkowanych z ich użyciem.


Poniżej poniektóre z rozpoznanych czynników takiej koniunktury...
-
Kierownicze sterowanie Chińskiego Rządu pułapem cen podstawowych bez ujęcia rachunku ekonomicznego konkretnych kopalni co wymuszenie winduje wartość minerałów.
-
Konieczne do poniesienia, jednak wysokie koszty osłony środowiska, które związane są z aktualnymi normami, funkcjonującymi od czerwca 2017 roku. Wyraźnie kosztowne w niepracujących już, wykorzystanych kopalniach.
-
Chiny aktualnie nie odczuwają rywali w sektorze wydobycia , a także przetwórstwa pierwiastków ziem rzadkich tym bardziej jeśli mówimy o Dysprosium. Małe znaczenie kopalni europejskich jedynie umacnia monopolistyczną pozycje Chin, natomiast ograniczona podaż w stosunku do rosnącego zbytu dopuszcza sposobność windowania cen bez zahamowań.
-
Niemałe znaczenie ma też spadek wartości dolara amerykańskiego
W odpowiedzi na okoliczności na rynku proponujemy:
-
Przeprowadzić badania obecnych oraz najbliższych projektów by móc w maksymalnym zakresie obliczyć zlecenie na magnesy neodymowe.
-
Skup profilaktyczny znacznej ilości magnesów co uchroni nas przed ewentualnym skokiem cen, a zarazem umożliwi nam spokojniejszą procedurę podwyżek cen naszego towaru nie dostrzegalną tak bardzo dla bezpośrednich ewentualnych nabywców.
-
Rozpatrzenie podmienienia magnesów stosowanych do tej chwili magnesami o niższej gęstości z wyższą temperaturą pracy.
-
Trzeba dysponować wiedzą, że obecny rynek handlu magnesami znacząco skrócił czasy płatności w sprzedaży hurtowej, nawet do trzech dni. Takie terminy w niedługim czasie potrafią stać się podstawą więc będzie to miało bezpośredni wpływ na rodzimą produkcję i sprzedaż.